Przesyłam serdeczne pozdrowienia zza oceanu!
Pod tym linkiem znajduje się moja relacja: http://www.wymiana.rotary.org.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=977&Itemid=144
Miesiąc minął mi strasznie szybko, zaaklimatyzowałam się tutaj, a to najważniejsze.
Mam wspaniałą host rodzinę, klub goszczący dba o to, żeby niczego mi nie brakowało. Szkoła strasznie się różni od tej w Polsce. Robiąc zakupy do szkoły chciałam kupić to co bym kupiła w Polsce, czyli książki, zeszyty, długopisy, ołówki, klej, piórnik itd. Okazało się, że tu jedyne czego potrzebuje to nie żadne zeszyty, a zwykłe kartki, teczkę na papiery- tu nauczyciele na każdą lekcję drukują materiały, a książki dostajemy od szkoły, które leżą w klasie i nie musimy ich dźwigać. Testy i notatki pisze się ołówkami, praktycznie nikt tu nie używa długopisów (oczywiście poza nauczycielami).
Chyba nawet mogę powiedzieć, że jest tu niższy poziom nauczania, lecz uczniowie na każdej lekcji dają z siebie 100%. Byłam już na jednej konferencji Rotary wraz z innymi studentami z mojego dystryktu, w czwartek jadę do Minnesoty na drugą konferencję. W połowie czerwca planuję bus trip, czyli miesięczną wycieczkę po Stanach, której nie mogę się doczekać. Bardzo mi się tu podoba i cieszę się, że mimo tak młodego wieku i tylu kilometrów, zdecydowałam się na wyjazd.
Przesyłam kilka zdjęć i do zobaczenia w przyszłym roku szkolnym!
autor: Natalia Kiwicz uczennica klasy 1 b
{gallery}Natalia_Kiwicz{/gallery}