Londyńska przygoda z nutą kultury i edukacji

📍24 marca - wstać o 4:00 rano? Niełatwe. Ale dla Wielkiej Brytanii – można się poświęcić! Punktualnie o 6:00 ruszyliśmy autokarem spod szkoły w kierunku Londynu. Przez Polskę, Niemcy, Belgię i Francję (Eurotunel, wow!) – podróż jak z programu geograficznego.


25 marca powitał nas królewski Londyn w całej wiosennej krasie. Spacer po Parku Królewskim w Greenwich, zdjęcia na Południku Zero 🌍 i szybki kurs astronomii przy Obserwatorium. Potem kolejką DLR – która nie ma kierowcy (tak, byliśmy lekko zestresowani) – dotarliśmy do City of London. Tam mroczny zamek Tower of London – tu rządzą kruki! Tower Bridge, Katedra św. Pawła i spacer po słynnym Millenium Bridge. Wieczorem – obiad i nocleg u rodzin brytyjskich. Kultura brytyjska? Serdeczna i pełna herbaty z mlekiem!
Kolejny dzień to spacer po Westminsterze – rzut oka na Parlament, Big Bena i zmiana warty przy Pałacu Buckingham 💂‍♀️. Po drodze zaliczyliśmy trzy (!) muzea 🏛️: Historii Naturalnej, Nauki oraz Victorii & Alberta. Każde inne, każde fascynujące. Wieczorem – znów pyszna kolacja i próby akcentu brytyjskiego przy stole.
27 marca uczniowie odkryli, że nie wszyscy celebryci są żywi – Madame Tussaud’s Museum zafundowało nam selfie z królową Elżbietą, Davidem Beckhamem czy też Cristiano . Potem wyprawa do British Museum – 8 milionów eksponatów, ale spokojnie, zobaczyliśmy tylko jakieś 0,001%. Dzień zakończył się w centrum – Oxford Street, Piccadilly Circus, Chinatown i Trafalgar Square, gdzie – zgodnie z tradycją – snuliśmy wielkie plany na przyszłość (przy kolumnie Nelsona oczywiście).
28 marca – dzień w Oxfordzie! Spacerowaliśmy po miasteczku, gdzie historia czekała za każdym rogiem. Christ Church College? Jak z filmu o Harrym Potterze! Most Westchnień? Bardziej klimatyczny niż w Wenecji. A gotycka architektura? Sprawiła, że niektórzy zaczęli rozważać 🎓 studia w Anglii.
Na koniec – 29 marca – wznieśliśmy się w górę w London Eye 🎡 i zachwyciliśmy panoramą miasta. Potem zaskakujący rejs po Tamizie i powrót do Greenwich – tym razem do Muzeum Morskiego ⚓ i legendarnego klipra herbacianego Cutty Sark. Ostatnie zakupy – magnesy, kubki i oczywiście… brytyjskie słodycze.30 marca o godzinie 19:20 wróciliśmy do Giżycka – zmęczeni, szczęśliwi i bogatsi o setki wspomnień, zdjęć 📸 oraz... nowo poznanych angielskich słówek!
To była wycieczka pełna edukacji, przygód i niezapomnianych wrażeń – prawdziwa lekcja języka angielskiego, geografii, historii i kultury w terenie!
Kierownik wycieczki: Ewa Szmuc
Opiekunowie: Wioleta Gaweł, Dorota Małek